Wiosna u bram

Zatęskniłam za łąką w czerwcu. Mój pierwszy dzień wakacji wyglądał tak, że rano biegliśmy do szkoły po świadectwa, a po południu w trampki, na rowery i w długą gdzieś przed siebie – do lasu lub na łąki. Wracaliśmy, gdy już nic kompletnie nie było widać i gadaliśmy jeszcze na ulicy w świetle latarni. Powietrze miało niewiarygodny zapach, może przez poczucie wolności?

Przypomniałam sobie, że mam gdzieś kawałek starej deski. To tylko trzy gatunki kwiatów łąkowych. Potrzebowałabym busa pełnego drewna, by uzbierać cały bukiet 🙂

IMG_4723

IMG_4735

IMG_4741IMG_4742

Dodaj komentarz